wtorek, września 09, 2008

Ciekawa dość sprawa związana z Harrym Potterem, artykuł znaleziony na wp.pl...



Sąd pozytywnie rozpatrzył sprawę J.K. Rowling, która pozwała Steve’a Vandera Arka, fana, który naruszył prawa autorskie publikując The Harry Potter Lexicon.

Sędzia Robert Patterson uznał, że taka publikacja w niepowetowany sposób naruszyła prawa J.K. Rowling jako autorki powieści, które stały się podstawą dla publikacji Steve’a Vandera Arka.

Przypomnijmy: sprawa dotyczy niewielkiego wydawnictwa RDR Books z Michigan. Wydawnictwo opublikowało książkę poświęconą małemu czarodziejowi na podstawie strony internetowej prowadzonej przez fana książki. Steven Vander Ark jest szkolnym bibliotekarzem i miłośnikiem powieści pióra J.K. Rowling. Jego strona internetowa przyciągała miliony czytelników.

Prawnicy twierdzą, że sprawa ta może okazać się precedensem w świecie literackim, ponieważ może wyznaczyć granice, w obrębie których fani będą mogli wykorzystywać dzieła swoich ulubionych pisarzy.

Proces przeciw wydawcy RDR Books rozpoczął się w październiku ubiegłego roku. J.K. Rowling uznała, że autor książki zapożyczył zbyt wiele fragmentów z jej powieści i wykorzystał je w swej pracy. Pisarka nazwała tę sytuację „hurtową kradzieżą siedemnastu lat jej ciężkiej pracy”.

Napisany przez Steve’a Vandera Arka leksykon miał być sprzedawany za około 24.95 dolarów (12.50 funtów).

Sędzia uznał, że RDR Books powinno wstrzymać publikację leksykonu

Brak komentarzy: