Ochrona prywatności zamiast praw autorskich
Należało by się spodziewać, że niechciane nagranie wykładu powinno być rozpatrywane w kontekście praw autorskich. Jednak zupełnie włoska policja doszukała się w tym zupełnie innego problemu. Otóż uznała, że nagranie lekcji w szkole jest naruszeniem prywatności. Teza bardzo odważna, bo przecież prowadzący wykład musi sobie zdawać sprawę że jest to wystąpienie publiczne. Nauczyciel nie prowadzie w szkole zajęć prywatnie. Pozostaje mieć tylko nadzieję, że włoska prokuratura zachowa więcej rozwagi niż policja.
Artykuł na stronie portalu o2.pl
http://wiadomosci.o2.pl/?s=258&t=418066
sobota, października 27, 2007
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz