Gigant kontra marcepanowe penisy
Ferrero Polska w swojej kampanii reklamowej “Welcome to Miami” promującej batony Kinder Maxi King prawdopodobnie omyłkowo zachęcała do odwiedzania maxiking.pl - strony internetowej MAX i KING - sopockiego producenta marcepanowych penisów w czekoladzie, zamiast właściwej domeny reklamującej batoniki - kindermaxiking.pl.
Podobieństwo nazw domen wyszło na jaw, gdy rozbawieni internauci, którzy zamiast poszukiwanych informacji dotyczących loterii konsumenckiej odnaleźli marcepanowe słodycze w erotycznych kształtach, zaczęli dzielić się swoimi wrażeniami na internetowych forach.
Ferrero Polska, gigant na rynku słodyczy, zarzuca spółce MAX i KING nieuczciwą konkurencję i chce zablokować witrynę internetową, która była sprawcą całego zamieszania.
Na uwagę zasługuje fakt, iż sopocka spółka MAX i KING jest właścicielem znaku towarowego MAX i KING, do którego nigdy nie rościła sobie praw Ferrero Polska, będąca natomiast właścicielem znaku towarowego Kinder Maxi King.
Stanisław Pobłocki, prezes zarządu sopockiej firmy, definitywnie odrzuca wszelkie oskarżenia dotyczące rzekomej propozycji sprzedaży domeny maxiking.pl, nie przyznając się tym samym do cybersquattingu (piractwa domenowego), które polega najczęściej na rejestrowaniu domen internetowych znanych marek i odsprzedawania ich po zawyżonej cenie w większości przypadków właścicielom owych powszechnie znanych znaków towarowych.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz