środa, listopada 29, 2006


Za serwisem http://www.naukawpolsce.pap.pl/
Czy można opatentować człowieka?

O tym, czy można opatentować ludzkie ciało lub jego fragmenty, a także czym jest patent, wynalazek i własność intelektualna, rozmawiano podczas rozpoczętej w czwartek 16 listopada dwudniowej konferencji "Własność przemysłowa w biotechnologii". Wzięli w niej udział naukowcy, prawnicy oraz przedstawiciele polskiego i duńskiego urzędu patentowego.

W ostatnich latach obserwujemy ogromny postęp nauk biotechnologicznych, co przenosi się na ilość powstających bioproduktów (biofarmaceutyków, testów genetycznych, biomateriałów, biożywności oraz biopaliw). Proces uzyskania patentu na produkt biotechnologiczny jest bardzo długotrwały, kosztowny i ryzykowny. Trwa ponad 10 lat, pochłania nawet do miliarda dolarów, a tylko jeden na 10 tys. powstałych produktów zostaje opatentowany i wprowadzony do produkcji.

W krajach Unii Europejskiej dopuszcza się jednak produkcję tzw. generyków, czyli ekwiwalentów oryginalnych lekarstw, o zbliżonym do nich składzie chemicznym. Generyki pozbawione są ochrony patentowej, a przez to znacznie tańsze.

Wraz z rozwojem współczesnej biotechnologii pojawił się problem etyki w prawie patentowym. Zgodnie z nim ochroną nie może być objęte rozwiązanie sprzeczne z obowiązującymi normami moralnymi i porządkiem publicznym.

Np. liczne produkty biotechnologiczne (np. chimeryczne myszy, modyfikowane roślin i syntetyczne hormonów ludzkie) nie są rejestrowane przez urzędy z powodu niedopuszczalnych prób zmonopolizowania materiału genetycznego, czy zagrożeń dla środowiska naturalnego i ewolucji oraz naruszanie godności istoty ludzkiej.

We wszystkich krajach Unii Europejskiej istnieje prawo zabraniające patentowania ciała ludzkiego, ale dopuszcza patentowanie jego fragmentów. Kilka lat temu opatentowano komórki wyizolowane z organizmów jednego z plemion zamieszkujących Papuę Nową Gwineę, które sprzyjały powstaniu rzadkiej choroby genetycznej. Przyczyniło się to do uzyskania wyłączności do badań nad tym zagadnieniem.

Rozwój biotechnologii w połączeniu z normami etycznymi doprowadził do powstania licznych prawno-patentowych konfliktów i nieścisłości, które na razie pozostają nie rozwiązane i leżą w gestii poszczególnych urzędów patentowych.

Centralnym organem udzielającym patentów oraz wszelkich praw ochronnych na wynalazki, wzory użytkowe i znaki towarowe w naszym kraju jest Urząd Patentowy Rzeczypospolitej Polskiej. Czas trwania patentu wynosi w naszym kraju 20 lat od daty zarejestrowania. Ochrona wynalazków leczniczych i produktów ochrony roślin może zostać przedłużona o kolejnych pięć lat ze względu na długi proces poprzedzający wprowadzenie wynalazku do użycia.

Jednak odsetek Polaków zgłaszających się do urzędów patentowych jest bardzo niewielki, głównie ze względu na ograniczenie finansowe i kosztowne procedury rejestracyjne. "Planowane są jednak zmiany prawne, które już od przyszłego roku umożliwią polskim badaczom na ubieganie się o refundację kosztów patentowych, a więc procedur zgłoszeniowych i rejestracyjnych oraz pomocy rzecznika patentowego", zapowiedziała prezes Urzędu Patentowego RP, Alicja Adamczak.

PAP - Nauka w Polsce, Katarzyna Pawłowska

Brak komentarzy: